STWORZONY DO ODPOCZYNKU

     Odpoczynek - aktualny i modny zarazem temat. Ściślej - różne rodzaje odpoczynku: powszedni, codzienny, niedzielny i świąteczny, wakacyjny.
     Psychologowie i specjaliści od zdrowego stylu życia przekonują, że odpoczynek jest niezwykle ważną częścią życia; wpływa na jego jakość i intensywność. Przekonują o jego leczniczym znaczeniu. Lansują hasło: "Przez odpoczynek po zdrowie".
     Praktyka specjalistów od odpoczynku dowodzi, że odpoczynek staje się dla współczesnych ludzi tak trudny, że trzeba się go uczyć, nie dziwota więc, że do nabycia są całe numery czasopism psychologicznych z "lekcjami odpoczywania".
     W odniesieniu do odpoczynku wakacyjnego dostępne są poradniki "Jak odpoczywać... żeby się nie zmęczyć".
     Czynniki kościelne są świadome ogromnego znaczenia odpoczynku: dla regeneracji sił fizycznych i psychicznych, dla stawania się coraz bardziej człowiekiem. Św. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że w procesie "uczłowieczania" człowieka istotną rolę odgrywa i praca i odpoczynek.
     Na ekranie katolickiej Stacji7.pl można przeczytać wywiad, jaki przeprowadziła dziennikarka tej stacji. Judyta Syrek z o. Tomaszem Nowakiem, przeorem łódzkich dominikanów. Pierwsze pytanie brzmiało:
     Dlaczego Pan Bóg chce, żeby człowiek odpoczywał?
     Bo Pan Bóg stworzył człowieka do odpoczynku - odpowiedział o. Nowak.
     A nie stworzył nas do działania?
     Stworzył nas do jednego i drugiego. Czas pracy i czas spoczynku został pragmatycznie przez Boga przemyślany.
     Rozmówca Judyty Syrek podpiera swoją wypowiedź opinią św. Tomasza z Akwinu: "Jeśli ktoś planuje tylko pracę, a nie planuje odpoczynku, jest głupcem, bo nie widzi człowieka w całości, nie bierze pod uwagę wszystkich ludzkich potrzeb, a tylko ich część i z niej próbuje zrobić całość. [...] To nie może się udać, bo w naturze człowieka jest praca i odpoczynek".
     W wypowiedziach "ludzi Kościoła" pobrzmiewa niepokój, wywoływany sytuacją, że nagminnie walczy się o prawo do odpoczynku, a w najlepszym wypadku półgębkiem tylko wspomina się o odpoczynku jako podstawowym obowiązku.
     Nie jest to jedyna błędna postawa. Ludzie jako tako radzą sobie z odpoczynkiem codziennym i wakacyjnym. Zadowalająco dokonują zagospodarowania, "umeblowania" tego rodzaju wolnego czasu. Gorzej, nieraz katastrofalnie wychodzi odpoczynek niedzielny. Do tego stopnia, że św. Jan Paweł II wydał 31. 05. 1998 r. list apostolski "Dzień Pański" ("Dies Domini") na temat należytego świętowania i korzystania zarazem z niedzieli. Z jednej strony stwierdza, że "odpoczynek jest rzeczą świętą, bo pozwala człowiekowi wyrwać się z rytmu ziemskich zajęć, czasem nazbyt go pochłaniających, i na nowo sobie uświadomić, że wszystko jest dziełem Bożym" (n. 65). Jest za "weekendem jako cotygodniowym dniem odpoczynku", natomiast piętnuje traktowanie niedzieli jako "zakończenia tygodnia" - okazję na wałęsanie się po galeriach i centrach handlowych oraz nurzania się w rozrywkowym wyciu i łomocie (n. 4).
     Przesłanie Ojca Świętego odwołuje się do soborowej Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym, która zaleca: "Niech wolny czas będzie użyty należycie do odprężenia duchowego, wzmocnienia zdrowia psychicznego i fizycznego przez swobodne zajęcia i studia, przez podróże w obce strony, dzięki którym doskonali się umysł i ludzie wzbogacają się przez wzajemne poznanie" (KDK 61).
     Jeden ze znajomych starej, bo uniwersyteckiej daty, kiedyś - z powodu sposobu odpoczywania swoich dzieci - narzekał, że "z odpoczynku człowiek nic nie ma, tylko same kłopoty i zgryzoty". Niestety bywa i tak. Zwykle wynika to z byłe jakiego podejścia i do pracy i do odpoczynku. 
    Często słyszy się, że wysłużony emeryt, zasłużona instytucja "przechodzi na zasłużony odpoczynek". To wskazuje na uprzedniość pracy wobec odpoczynku, który daje satysfakcję o tyle, o ile obowiązki zostały solidnie wykonane. Dobry odpoczynek, czy samopoczucie w trakcie jego trwania, następuje po dobrej pracy. 
   Niestety? Dzięki Bogu? Na odpoczynek, na konstruktywny, ubogacający odpoczynek trzeba sobie zapracowywać. 
 
 
. o. Andrzej Guryn
 

ARCHIWUM FELIETONÓW

POLEĆ TEN ARTYKUŁ ZNAJOMYM Z FACEBOOKA
 


 

 


BIULETYN POLONIJNY, Postal Box 13, Montreal, Qc H3X 3T3, Canada; Tel: (514) 336-8383 fax: (514) 336-7636, 
Miesięcznik rozprowadzany bezpłatnie wśród Polonii zamieszkującej obszar Montrealu i Ottawy. Wszelkie prawa zastrzeżone.