DENTYSTA-SADYSTA (3)
Historia krzesła elektrycznego
Wynalazek krzesła elektrycznego
stał się nie tylko narzędziem służącym do zabijania więźniów skazanych
na karę śmierci. Wynalazkiem tym próbował posłużyć się Edison w celu
zniszczenia konkurentów.
W roku 1882 Edison uruchomił
na Manhattanie pierwszą amerykańską elektrownię. Po pięciu latach miał
ich już 121, a co za tym idzie uznanie, sławę i pieniądze. Plany Edisona
popsuł rywal, amerykański inżynier i przedsiębiorca George Westinghouse,
używający technologii zakupionej od genialnego serbskiego emigranta - Nikolaia
Tesli, skądinąd byłego współpracownika Edisona. Elektrownie oparte na technologii
Tesli produkowały prąd zmienny w przeciwieństwie technologii Edisona opartej
na prądzie stałym generowanym w elektrowniach Edisona. Technologia Tesli,
stosowana do dzisiaj, okazała się dużo tańsza i skuteczniejsza. Prąd stały,
produkowany w elektrowwniach Edisona, musiał być przesyłany grubymi miedzianymi
drutami i docierał najwyżej do trzech kilometrów od elektrowni, z powodu
gwałtownego spadku napięcia. Edison postanowił zniszczyć konkurenta. Dostarczanie
przez Westinhousea energii elektrycznej na duże odległości wymagało napięć
sięgających tysięcy woltów, obniżanych potem dla odbiorców przez transformatory
do kilkuset woltów, ale wciąż groźnych dla zdrowia i życia.
Nowy rodzaj produkcji prądu
zmiennego zagrażał elektrowniom opartym na prądzie stałym. Edisonon za
wszelką cenę próbował zdyskredytować konkurentów, dlatego że musiał przebudować
elektrownie i sieci przesyłowe, w które zainwestował już ogromny kapitał.
Postanowił więc przeprowadzić kampanię, po której przeciętny Amerykanin
zacznie się bać wynalazku Tesli. Za pośrednictwem swoich współpracowników
zaczął pisać do lokalnych gazet artykuły ostrzegające ludnośc przed zgubnym
i niebezpiecznym prądem zmiennym. Apelował do władz o zrezygnowanie z tego
typu elektryczności zanim dojdzie do tragedii. By uświadomić niewiernych
i przekonać wątpiących, współpracownicy Edisona organizowali finansowane
przez niego pokazy, podczas których zabijano prądem zmiennym tuziny psów
i kotów a potem cieląt, koni, osłów, a nawet słonia. Ustawiano nieszczęsną
zwierzynę na metalowej płycie, przez którą puszczano oczywiście prąd zmieny
o napięciu 1000 woltów płynący z wyeksponowanego dla widzów generatora
Westinghouse'a.
W następnym Biuletynie
ciąg dalszy przekrętnych zabiegów Edisona (organizowanie spektakli zabijania
prądem zmiennym), w celu wyelimnowania Tesli i jego technologii.
|