CYSTERSI W POLSCE
![](367676.jpg) |
.... |
W 1153 roku spisany
został dokument fundacyjny biskupa gnieźnieńskiego Janika, w myśl którego
na bagiennym pustkowiu "Bryzinch" u południowego podnóża Gór Świętokrzyskich
od 1149 roku istnieje klasztor zgromadzenia cystersów, przybyłych tutaj
w liczbie kilku mnichów z odległego, burgundzkiego klasztoru w Morimond.
Już na przełomie 1166 i 1167 roku odbył się w "Andreiowie" (dzisiejszy
Jędrzejów pod Kielcami) wielki zjazd książąt i możnych polskich, którzy
uświetnili konsekrację kościoła klasztornego pw. świętego Wojciecha, stanowiący
rodzaj "promocji" zakonu na ziemiach polskich. W 1154 roku spisany został
dokument, wystawiony przez wielmożę wielkopolskiego piszącego się dumnie
"Zbilut civis Poloniae" - Zbylut obywatel Polski, z rodu Pałuków, który
mówi o ufundowaniu przez niego w 1153 roku klasztoru cysterskiego w Łeknie
koło Wągrowca, w Wielkopolsce. Zakonnicy, sprowadzeni tu z niemieckiego
Altenburga, już od około 1143 roku mieli przystąpić do organizacji konwiktu
i zagospodarowania przyznanego im obszaru. Obie te daty - 1149 i 1143 rok
- wciąż dyskusyjne i poddawane przez badaczy polskiego średniowiecza w
wątpliwość dotyczącą pierwszeństwa - stanowią najstarsze informacje mówiące
o obecności zakonu cystersów na ziemiach polskich. |
.. |
|
|
Czy są to istotne daty, czy
mają jakiekolwiek znaczenie w dziejach naszego kraju? Niewątpliwie tak,
zważywszy na rolę zakonników w przekazywaniu idei "zachodu" we wszystkich
możliwych dziedzinach, zarówno politycznych, kulturalnych, jak i gospodarczych.
Początek cystersom dał Robert,
opat klasztoru benedyktyńskiego Molesme, który w 1098 roku sprzeciwił się
odejściu zakonu od zasady ubóstwa i prostoty, wraz z dwudziestu braćmi
opuścił zgromadzenie i osiadł w Citeaux (po łacinie Cistertium), w Burgundii.
Tam założony został konwikt, którego kolejni opaci ustanowili nową regułę
zakonną, ukształtowaną ostatecznie w 1109 roku. W myśl zasad spisanych
w "Carta Caritatis", czyli "Karta miłości" przez trzeciego z opatów - Stefana
Hardinga - mnisi musieli wyrzec się wszelkiego bogactwa, przyjąć surowe
obyczaje klasztorne, stać się pokutnikiem-pustelnikiem oderwanym od życia
doczesnego, żyć w ciszy i samotności. Poszczególne zgromadzenia miały być
samowystarczalne, prowadzić własne gospodarstwa rolne, uprawiać ziemię,
hodować zwierzęta. Zasadą przestrzeganą przez wieki było zachowanie ścisłych
więzi między poszczególnymi konwiktami i klasztorem "stołecznym" w Citeaux,
dzięki której w zgromadzeniu przestrzegano reguły zakonnej, ale też dochodziło
do wymiany doświadczeń z wszelkich dziedzin gospodarki wprowadzanych niemal
równocześnie w poszczególnych - nawet najodleglejszych - księstwach i królestwach
europejskich, które przyjęły cystersów na swe terytoria. A ekspansja zgromadzenia
na ziemie ościenne zaczęła się bardzo szybko. Jej głównymi orędownikami
byli zwłaszcza: papież Eugeniusz III, wywodzący się z cystersów oraz Bernard
z Clairvaux, twórca potęgi zakonu, reformator reguły cysterskiej, "doktor
kościoła" , święty kościoła katolickiego, anglikańskiego i ewangelickiego.
Już w 1123 roku powstaje pierwszy cysterski konwikt na obszarze Rzeszy
Niemieckiej, w 1129 r. w Anglii, w dwa lata później w dzisiejszej Szwajcarii,
w 1132 r. w Belgii i Hiszpanii, następnie w Austrii (1135) i Irlandii (1142).
Do 1153 roku w Europie działają aż 343 klasztory, co czyni z cystersów
jedno z najbardziej wpływowych i znaczących zgromadzeń zakonnych. Cystersi
wypracowali specyficzną zasadę powoływania nowych klasztorów, nie gardzili
żadnym zaproszeniem królów, książąt, biskupów, czy szlachty do założenia
filii, pozostawiając dużą swobodę poszczególnym opactwom. Dlatego też już
u zarania ich działalności w Polsce, w ramach jednego biskupstwa wielkopolskiego,
widzimy aktywność dwóch opactw: altenburskiego z niemieckiej Nadrenii i
morimondzkiego z francuskiej Burgundii. Przestrzegano jednej podstawowej
zasady - odległość między opactwami nie mogła być mniejsza niż 10 mil galijskich,
czyli około 50 km., natomiast między poszczególnymi filiami i gospodarstwami
co najmniej 10 kilometrów. Każdą planowaną fundację sprawdzano dość wnikliwie
pod kątem wydajności ziemi, ewentualnych zasobów lasu, czy surowców naturalnych,
wreszcie obciążeń zadłużeniami. Decyzję o powstaniu nowego konwiktu podejmował
opat danego klasztoru, natomiast w sytuacjach wątpliwych opat z Citeaux
na corocznym zjeździe zgromadzenia. Następnie przystępowano do budowy kościoła
i budynków klasztornych, by po ich ukończeniu skierować na miejsce 12 mnichów
wraz z nowo powołanym opatem. Początkowo wszelkie czynności gospodarcze
wykonywali mnisi, z czasem jednak - wraz z bogaceniem się opactwa - zatrudniano
miejscową ludność, czerpano zyski z dziesięcin, dzierżaw, działalności
młynów, browarów, warsztatów rzemieślniczych, folwarków (grangii), zakładania
"cysterskich" miast i osad.
Wspomniałem wyżej o dwóch
polskich klasztorach cysterskich: w Łeknie i Jędrzejowie, położonych na
terenie ówczesnego biskupstwa gnieźnieńskiego. Jednak bardzo szybko - bo
jeszcze w ciągu XII wieku - kolejne opactwa powstały i w innych częściach
Polski. Już w roku 1163 cystersi przyjmują nadanie księcia śląskiego Bolesława
Wysokiego w podwrocławskim Lubiążu, dokąd w 1175 roku sprowadzono tu mnichów
z saksońskiej Pforty nad Saalą. Z kolei opactwo w pomorskim Kołbaczu pod
Szczecinem - ufundowane w 1173 roku przez Warcisława II Świętoborzyca,
kasztelana szczecińskiego - zasiedlone zostało przez zakonników z duńskiego
klasztoru w Esrum. Właśnie te cztery klasztory stały się swoistymi przyczółkami
zgromadzenia na ziemiach polskich i od nich biorą swe początki późniejsze
fundacje klasztorne. Co ciekawe, przez bardzo długi czas skład poszczególnych
konwentów był cudzoziemski i uzależniony od lilii założycielskiej. Dlatego
też większość późniejszych opactw małopolskich zasilali mnisi francuscy
i włoscy; wielkopolskich z linii altenburskiej tylko mieszczanie z Kolonii,
natomiast pomorskich - Duńczycy i Skandynawowie. Jeszcze w XII wieku rozpoczęły
swoją działalność opactwa w Wąchocku, Sulejowie i Koprzywnicy (lata 1176-1185)
- wynik przemyślanej działalności kolonizacyjnej Kazimierza II Sprawiedliwego
i biskupa krakowskiego Gedeona po udanym "eksperymencie" fundacyjnym klasztoru
w Jędrzejowie oraz opactwa w Merimord, skąd napłynęły trzy grupy mnichów.
Również za sprawą udanej fundacji w wielkopolskim Łeknie na drugi klasztor
wielkopolski nie trzeba było czekać - powstał on około 1175 roku w Lądzie
nad Wartą dzięki staraniom księcia Mieszka III Starego. Z kolei jedno z
najbardziej znanych opactw polskich - gdańska Oliwa - swe początki zawdzięcza
wzorcom płynącym z pomorskiego Kołbacza; podobnie jak on zasilona została
przez mnichów duńskich sprowadzonych tu w 1186 roku przez księcia Sambora
I gdańskiego. Tak więc do końca XII wieku powstało w Polsce dziewięć konwiktów
cysterskich dość bogato obdarowanych przez władców i okoliczne rody szlacheckie.
W wieku następnym stały się one ważnymi ośrodkami kulturalnymi i gospodarczymi
- zwykle wyrastały przy nich miasta "cysterskie" na prawie niemieckim z
przywilejami składu, jarmarkami i targami, powstawały nowe wsie, młyny
wodne, tartaki, kuźnice, browary i różnorodne warsztaty rzemieślnicze czyniące
z dóbr klasztornych istotne centra wymiany dóbr i produkcji. Natomiast
zabudowania konwiktów z murowanymi zabudowaniami, umocnieniami obronnymi
i własną załogą w istotny sposób podnosiły obronność danego terytorium.
(c.d.n.)
.
... |
|
Jerzy Tomasz
Nowiński
ARCHIWUM
FELIETONÓW |
............................ |
Na
ilustracji: Bernard z Clairvaux
..
POLEĆ
TEN ARTYKUŁ ZNAJOMYM Z FACEBOOKA |
.. |
|
..................................... |
|
|
.. |
|
|
|
........................................................................................... |
|