KILKA ZNAKOMITYCH FILMÓW

Witam. Wbrew mojej niedawnej zapowiedzi, zdecydowałem się jednak na obejrzenie (na spokojnie w domu) tego drastycznego filmu, który zdobył 3 Oscary, w tym za najlepszy film roku. Zniewolony czyli 12 Years' a Slave okazał się rzeczywiście znakomitym kawałkiem kina. Jest to oparta na faktach historia wykształconego ciemnoskórego Amerykanina, który zostaje porwany i sprzedany jako niewolnik na rasistowskim Południu w XIX wieku. Można spokojnie uznać ten film za definitywny obraz tego co się działo w USA podczas epoki niewolnictwa. 

Reżyseria, mimo że pokazuje całą tragiczną prawdę tego procederu i losu niewolników, jest bardzo subtelna i nie narzuca się, dając pełne pole do popisu świetnym aktorom. Brad Pitt, który zresztą współ-produkował ten film, zagrał krótką acz kluczową rolę "porządnego" białego, który przeciwstawia się faszystowskiej logice niewolnictwa. Film odbywa się właściwie w pełnym cierpienia spojrzeniu i umyśle głównego bohatera, zagranego błyskotliwie przez mało znanego Brytyjczyka - Chiwetel Ejiofor'a. Poniżenia, okrutne tortury jego i innych niewolnic i niewolników, ciężka harówka na polach bawełny, zdrada i praktycznie utrata nadziei na wolność, są niełatwe do oglądania, lecz zapadają na długo w pamięć. Tym bardziej, że wokół tego ludzkiego horroru rozciąga się piękna przyroda, świeci słonko… 

Inna trudna amerykańska historia, również w gorącym klimacie południa, lecz we współczesnych czasach, jest przedstawiona w głośnym filmie August: Osage County (po polsku Sierpień w Hrabstwie Osage). Do totalnie dysfunkcyjnej, wrednej i uzależnionej od prochów matki, zagranej z wyjątkowym mistrzostwem przez Maryl Streep, zjeżdża się rodzina aby uczcić pamięć po jej mężu i ojcu rodziny, znanym pisarzu, który nie wiadomo do końca dlaczego, popełnił samobójstwo. Wyjdą na jaw mroczne tajemnice rodzinne i napięcia pomiędzy różnymi członkami (dobra rola Julii Roberts jako starającej się być twardą najstarszej córki). Film jest nieco teatralny i nawiązuje stylem do bezkompromisowego, odważnego, anty-hollywoodzkiego kina amerykańskiego lat 70'. Zero lukru i blichtru w tej świetnej, barokowej psychodramie. 

Zupełnie z innej beczki pochodzi najnowszy majstersztyk Wes'a Andersona pt. Grand Budapest Hotel. Wystylizowana trochę na retro, trochę komiksowa opowieść o zawiłych losach konsjerża tego hotelu (świetny Ralph Fiennes), który wraz z sympatycznym chłopcem bagażowym usiłuje odzyskać bezcenny obraz otrzymany w spadku po zamożnej klientce hotelu. Właściwie historia jest tu mało ważna. Co przykuwa wzrok i duszę to plejada znakomitych aktorów (łysy Harvey Keitel jako więzień!), wspomniany ultra-Europejski, klasyczny styl wizualny, oraz seria slapstickowych sytuacji i gagów. Gdyby Kafka kręcił komedie, to stworzyłby coś w tym rodzaju. 

Skorzystałem też z okazji i wybrałem się na wyjątkowy seans Odysei Kosmicznej 2001, stworzonej ponad 40 lat temu przez bodaj największego geniusza kina, nieodżałowanego Stanleya Kubrick'a. Chyba raz go obejrzałem na dużym ekranie wiele lat temu w nieistniejącym już Montrealskim kinie Cinema V. A ekran telewizora zupełnie nie pasuje do takiej poetycko-wizualnej uczty. Ku mojemu zaskoczeniu, sala kina Muranów była prawie pełna, z przewagą dwudziestolatków, dla których ten film należy już do klasyki kina światowego, którą trzeba "zaliczyć". I pomimo pewnych anachronizmów, takich jak kostiumy naukowców na stacji kosmicznej, oraz oczywistych niewypałów futurologicznych - ta wielka orbitalna stacja kosmiczna, bazy na księżycu, inteligentny komputer HAL 9000, film nie utracił nic ze swojej wagi i realizmu. Jest tu nawet podobny do prawdziwych prom kosmiczny, a w pewnej scenie widać TABLETY, którymi posługują się astronauci! Nie opiszę akcji filmu, bo jeśli ktoś go jeszcze nie obejrzał, a gorąco polecam, to niech tego doświadczy "na świeżo". 

Tyle na dziś.
 

Wasz
 
. Artur Kozłowski
 

ARCHIWUM FELIETONÓW

POLEĆ TEN ARTYKUŁ ZNAJOMYM Z FACEBOOKA
 


 

 


BIULETYN POLONIJNY, Postal Box 13, Montreal, Qc H3X 2T7, Canada; Tel: (514) 336-8383 fax: (514) 336-7636, 
Miesięcznik rozprowadzany bezpłatnie wśród Polonii zamieszkującej obszar Montrealu i Ottawy. Wszelkie prawa zastrzeżone.