Koniec wyczynów narciarskich i hokejowych, bo nareszcie upragniony koniec zimy. Nic nowego o tej porze roku, wiosna w całej swej krasie, a zimowi sportowcy z zadowoleniem udają się na zasłużony odpoczynek. Przed nami największe tegoroczne wydarzenie sportowe jakim jest EURO 2012.

Z kronikarskiego obowiązku wypada nam przypomnieć wyniki końcowe w dwóch dyscyplinach: "polskiej" - biegi narciarskie kobiet i ''kanadyjskiej'' - hokej mężczyzn.

Justyna Kowalczyk nie obroniła pierwszego miejsca w Pucharze Świata ulęgając minimalnie tradycyjnej rywalce Margit Bjergen z Norwegii.  Po zakończeniu walki o Puchar nasza zawodniczka poddała się operacji kolana (zerwane ścięgno). Obecnie  przechodzi okres rehabilitacji. 

W Finlandii i Szwecji  rozegrane zostały mistrzostwa świata w hokeju męskim.  Mistrzami zostali Rosjanie pokonując w finale Czechow 6:2. Kanada bez medali. 

Na deser zostawiliśmy sobie temat EURO 2012. Selekcjoner polskiej reprezentacji Franciszek Smuda ogłosił skład 26-osobowego zespołu. Smuda po raz kolejny podkreślił, ze celem jego reprezentacji jest wyjście z grupy. Rywalami Polaków w tej fazie turnieju będą Grecy (8 czerwca), Rosjanie (12 czerwca) i Czesi (16 czerwca). 
 
"Na tej grupie można się "pomylić", to bardzo wyrównana stawka. Faworytem będzie Rosja, ale gramy u siebie i zrobimy wszystko, żeby awansować do ćwierćfinału. Każdy turniej kreuje gwiazdy. Myślę, ze ten wykreuje dwóch- trzech takich piłkarzy w naszej reprezentacji. Mamy młodą  drużynę  wielu zawodników nie grało w imprezie  takiej rangi. Muszą "przeżyć"  najbliższy turniej, a w kolejnym będzie im znacznie łatwiej. Modle się tylko, żeby nie było żadnych kontuzji. Nie mamy zbyt wielu zawodników na miarę reprezentacji"-podkreślił  Smuda.

Kilka dni temu zabrał głos Zbigniew Boniek, jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiego futbolu. 56 -letni "Zibi" od 26 lat mieszka na stale w Rzymie, cieszy się duża popularnością i UEFA zaproponowała mu funkcje ambasadora. Jak sam mówi jest to wyróżnienie, a nie strategiczna funkcja. "Jeżdżę, promuje, mówię, byłem też na losowaniach. Podczas samego EURO będę jeździł z Michelem Platinim po meczach, oglądał trochę. Michel kiedy jest w Polsce dobrze się czuje w moim towarzystwie. Mówie mu o rożnych niuansach, zależnościach, o naszej polskiej mentalności...My z Michelem jesteśmy przyjaciółmi, gadamy jak starzy kumple. Nie jestem taki, żeby świat przedstawiać na różowo. Platini ma natomiast inteligencje i sporo widzi. Nie trzeba mu nic palcem pokazywać. …Ja w prywatnych rozmowach nie narzekam na nikogo i na nic, bo przed tym  EURO,  my Polacy musimy się wszyscy kupy trzymać... Ta nasza impreza nie jest de facto imprezą sportową, tylko kulturalną. Przecież tu się najedzie ludzi z całej Europy. Zobaczą polskie drogi, polskie koleje...". 

Za każde zwycięstwo w grupie piłkarskich mistrzostw Europy zawodnicy reprezentacji Polski dostaną do podziału 500 tysięcy euro. Zdobycie tytułu to 3 miliony 750 tysięcy euro.

"Od 1012 lat, od zjazdu gnieźnieńskiego, w Polsce tak wielkiej imprezy nie było. Ale mnie to EURO 2012 pod względem sportowym w ogóle nie interesuje. Jest 16 drużyn i któraś musi wygrać. Mnie tak naprawdę wsio ryba" -mówi Boniek.
 
 
. Jerzy Duński
 

ARCHIWUM FELIETONÓW

 


 

 


BIULETYN POLONIJNY, Postal Box 13, Montreal, Qc H3X 2T7, Canada; Tel: (514) 336-8383 fax: (514) 336-7636, 
Miesięcznik rozprowadzany bezpłatnie wśród Polonii zamieszkującej obszar Montrealu i Ottawy. Wszelkie prawa zastrzeżone.